Kolejne majowe liczenie
Hej!
Od jakiegoś czasu na blogu cisza, wybaczcie. Ale w teren wychodzę cały czas, głównie z powodu ptasich liczeń w Chrząstawie.
Pozwólcie, że opiszę Wam moje poprzednie spotkanie z ptakami w ramach tej akcji.
Rano od razu udałyśmy się w stronę zadrzewień. Chwilę poobserwowałyśmy ptaki na skraju lasu - najpierw jakieś wróblowe, dopiero potem dostrzegłyśmy cichociemne żurawie.
Podczołgałam się do nich chwilę i zrobiłam jedno zdjęcie, żeby sprawdzić, czy mam dobrze ustawiony aparat. Sprawdzam, w miarę ok. Wracam wzrokiem do żuraw... zaraz, co? Nie ma ich.
Nie widziałam żeby gdzieś odlatywały, ani nie było ich słychać. Rzeczywiście jakieś cichociemne.
Na drodze kicał sobie zając, więc skoro już tak się czołgam...
Postanowiłam jemu też poświęcić trochę miejsca na karcie w aparacie.
Ładnie się ustawił pośród malowniczych dmuchawców.
W końcu weszłyśmy do małego kawałka lasu po wschodniej stronie, który też znajdował się w naszym kwadracie.
Dzielnie przedzierałyśmy się przez krzaki, gdzie słychać było łozówkę (która oczywiście nie chciała się pokazać w całej okazałości), aby dotrzeć do zadrzewienia, w którym rezydowała rodzina dzięciołków.
Usłyszałyśmy też jakieś pojedyncze kukułki, strzyżyki, raniuszki i dzięcioła czarnego.
Następnie wróciłyśmy tam, gdzie widziałyśmy żurawie.
Coś pstrokatego przeleciało nad lasem - jakiś dzięcioł? Całe szczęście, że zrobiłam zdjęcia, bo chyba nigdy byśmy na to nie wpadły.
Bo był to... dudek :)
Przetrzepałyśmy później wszystkie krzaki, do których mógł wlecieć, ale cicho wszędzie i głucho wszędzie.
Dobrze że zostało chociaż zdjęcie.
Wreszcie udałyśmy się do większego kawałka lasu zachodniej stronie. Standardowo ujrzałyśmy dzięcioły duże, trznadle, piecuszki, grubodzioby, wilgi, świergotki drzewne, czubatki... dużo by wymieniać :)
Pojawiła się też sikora, ale tutaj pytanie do Was:
uboga czy czarnogłówka?
Na koniec wróciłyśmy nad staw, gdzie zaobserwowałyśmy kilka potrzosów i trzciniaków.
Tyle na dzisiaj, poniżej zamieszczam jeszcze listę pozostałych gatunków ptaków (jakby komuś się nie chciało czytać wpisu ;))
Od jakiegoś czasu na blogu cisza, wybaczcie. Ale w teren wychodzę cały czas, głównie z powodu ptasich liczeń w Chrząstawie.
Pozwólcie, że opiszę Wam moje poprzednie spotkanie z ptakami w ramach tej akcji.
Rano od razu udałyśmy się w stronę zadrzewień. Chwilę poobserwowałyśmy ptaki na skraju lasu - najpierw jakieś wróblowe, dopiero potem dostrzegłyśmy cichociemne żurawie.
Podczołgałam się do nich chwilę i zrobiłam jedno zdjęcie, żeby sprawdzić, czy mam dobrze ustawiony aparat. Sprawdzam, w miarę ok. Wracam wzrokiem do żuraw... zaraz, co? Nie ma ich.
Nie widziałam żeby gdzieś odlatywały, ani nie było ich słychać. Rzeczywiście jakieś cichociemne.
Na drodze kicał sobie zając, więc skoro już tak się czołgam...
Postanowiłam jemu też poświęcić trochę miejsca na karcie w aparacie.
Ładnie się ustawił pośród malowniczych dmuchawców.
W końcu weszłyśmy do małego kawałka lasu po wschodniej stronie, który też znajdował się w naszym kwadracie.
Dzielnie przedzierałyśmy się przez krzaki, gdzie słychać było łozówkę (która oczywiście nie chciała się pokazać w całej okazałości), aby dotrzeć do zadrzewienia, w którym rezydowała rodzina dzięciołków.
Usłyszałyśmy też jakieś pojedyncze kukułki, strzyżyki, raniuszki i dzięcioła czarnego.
Następnie wróciłyśmy tam, gdzie widziałyśmy żurawie.
Coś pstrokatego przeleciało nad lasem - jakiś dzięcioł? Całe szczęście, że zrobiłam zdjęcia, bo chyba nigdy byśmy na to nie wpadły.
Bo był to... dudek :)
Przetrzepałyśmy później wszystkie krzaki, do których mógł wlecieć, ale cicho wszędzie i głucho wszędzie.
Dobrze że zostało chociaż zdjęcie.
Wreszcie udałyśmy się do większego kawałka lasu zachodniej stronie. Standardowo ujrzałyśmy dzięcioły duże, trznadle, piecuszki, grubodzioby, wilgi, świergotki drzewne, czubatki... dużo by wymieniać :)
 |
| Wilga |
 |
| Wiewióra |
Pojawiła się też sikora, ale tutaj pytanie do Was:
uboga czy czarnogłówka?
Na koniec wróciłyśmy nad staw, gdzie zaobserwowałyśmy kilka potrzosów i trzciniaków.
Tyle na dzisiaj, poniżej zamieszczam jeszcze listę pozostałych gatunków ptaków (jakby komuś się nie chciało czytać wpisu ;))
- trzciniak 4 +
- turkawka (głos)
- dudek
- dzięciołek przy dziupli
- potrzos 3
- 4 kląskawki + 3 młode
- pokląskwa
- słowik rdzawy
- żuraw 2
- kruk
- dzięcioł czarny
- dzięciol duży 2
- czubatka 2
- krętogłów (głos)
- gęgawy 2 dorosłe + 6 młodych
- perkoz dwuczuby
- krzyżówka 4
- pliszki siwe 3
- 2 sikory ubogie/czarnogłowe?
- świergotek drzewny 4
- łozówka 4
- grzywacz ok. 10
- myszołów
- kapturka
- piecuszek
- grubodziób
- wilga
- kukułka ok.5
- skowronki
- potrzeszcz ok.4
- wróble
- cierniówka
- raniuszek kilka
- rudzik
- strzyżyk kilka g
- trznadel 1
- sroka 1
- bażant
- kilka zięb
- gąsiorek 4 + 1 głos
- szpak
Niedługo post o kolejnym liczeniu! :)
Pozdrawiam
Emalia
No no, niezły zestaw. Fajna ta wiewióra.
OdpowiedzUsuń:) nie da się zaprzeczyć.
UsuńDziękuję za komentarz.
Interesująca lista, gratuluję Wilgi bo nie łatwo ją uchwycić :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki, chociaż to nie jest ujęcie moich marzeń ;)
UsuńPozdrawiam
Fajna relacja i zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń☺ dziękuję
Usuń