Z wizytą kolejny raz

Witajcie! :)
Uff, jestem po egzaminach. Cieszę się, że to już za mną, chociaż nie było tak źle.
To znaczy mam nadzieję, że nie było źle. Okaże się dopiero w czerwcu.

Wczoraj, tak jak dzisiaj, na niebie nie było ani jednej chmurki. Do tego można usłyszeć jeden z ptasich śpiewów, na które zawsze czekam - trele piegży. Niestety bardziej spodobały im się inne ogrody w okolicy i mnie odwiedzają sporadycznie. Tylko od czasu do czasu świergotają gdzieś daleko.

Ostatnio zauważyłam, że śpiewające ptaki odzywają się według ustalonego rytmu, każdy ma swoją kolej. Starają się nie przerywać innym występu, jak w filharmonii.
Nie wiem czy tak jest naprawdę, czy mi się tak po prostu wydaje.

Do tego ptasiego koncertu dołączyły wczoraj cichutkie, wysokie świergoty. Z początku myślałam, że to po prostu mysikróliki, ale to była parka ich kuzynów - zniczków. Bardzo się cieszyłam, że znowu mogę je zobaczyć w moim ogrodzie :)
Są prawie tak ruchliwe jak mysiki, ale jeden pozwolił wykonać sobie kilka ujęć podczas toalety. Zobaczcie sami.





Później w krzakach zaczęła się bójka - pani kosowa walczyła z największym furiatem w okolicy - sójką. Na chwilę dołączył się do nich śpiewak, ale nie wiem po której był stronie ;) Posyczał chwilę i odleciał, a tamte tłukły się dalej.
Zastanawia mnie o co poszło. Ani jedna, ani druga nie chciały odpuścić. W końcu sójka chyba się poddała i poleciała w inną stronę.

Z nią lepiej nie zadzierać.

Z nią w sumie też.

A jakie ptaki do Was przyleciały? Kogo śpiewy najbardziej lubicie? :)
Pozdrawiam,
Emalia


Komentarze

  1. Super zdjęcia, jak zwykle. Te zniczki są cudowne.
    Ja zdecydowanie najbardziej lubię śpiew wilgi, oczywiście ;) Na niego będę musiała jednak jeszcze troszkę poczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię wilgi. Na razie słychać zdradzieckie szpaki, które chętnie je naśladują :)

      Usuń
  2. Gratuluję:) A do mnie ostatnio przyleciała makolągwa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle fajna relacja i zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Cały wiatr Fuerteventury

Norwegia!... (część trzecia)

małe liski nieuchwytne po polu skaczące

zanim wiosna

małe niebieskie słowiki

Chorwacja, tydzień pierwszy