Rysunki!

Ostatnio niewiele się dzieje. Wakacje. Nudno jak nie wiem.
Nie żebym narzekała czy coś.

Nawet ostatnio byłam w lesie, ale tam ptaki chyba też maja wolne. Ze zdjęć nie udało mi się nic wygrzebać, ale zaczęłam rysować.
Przynajmniej robię coś względnie produktywnego.

A niedawno wzięłam się za cienkopisy. Zaczęłam rysować ptaki trochę realistycznie, trochę komiksowo. Pokolorowałam je w komputerze, ale nie wiem, czy nie lepiej zostawić czarno-białe.
Oto seria "Arystokratyczne ptaki" (albo jakoś inaczej, sama nie wiem. to na razie tytuł roboczy.)


Czy nie wygląda trochę jak ilustracja dla dzieci?



Mój ulubiony to dzięcioł, ale tak właściwie wszystkie mi się podobają :)
A Waszym zdaniem który ptak jest najlepszy?
Potraficie odgadnąć wszystkie gatunki?



Ah, no i właśnie. Do kilku rysunków dorobiłam kolor, ale czy czarno-białe nie mają większego uroku?
Na dole pokolorowany kowalik.








To na razie wszystko, poniżej ośmiorniczka inspirowana taką jedną spotkaną w Chorwacji ;)
Do napisania,
Emalia :)

Komentarze

  1. Ok, ponieważ rysowanie jest mi bliskie i spędziłam na nim dwadzieścia kilka lat mojego życia chętnie się wypowiem. Przede wszystkim masz oko i rękę. Brak Ci jeszcze swojego własnego stylu (mnie też nieco a mam 33 lata:)) Oraz cierpliwości. Paw świetny ale gałąź na której siedzi już nie, skupiłabym się tym elemencie nieco mocniej bo jest na tej samej płaszczyźnie co ptak. Skoro to tak duży obrazek to popracowałabym nad fakturą, masz w takim obrazku możliwość zaznaczyć fakturę upierzenia na plecach i szyi zamiast jednolitej masy błękitu. Ja bym tak zrobiła ale mam obsesję na punkcie dokładnego oddania piękna natury. Ogólnie to super są, ptaszki bez koloru bardziej mi odpowiadają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Bardzo dziękuję za wyczerpujący komentarz, miło posłuchać rad kogoś doświadczonego.
      Coś z tą gałęzią pokombinuję.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Dla mnie wszystko jest świetne:) Do ilustracji jak najbardziej pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, jak zwykle. Super to wygląda, takie rysunki cienkopisem bardzo mi się podobają. Jednak sądzę, że te czarno-białe są ciekawsze niż te pokolorowane w komputerze.
    Który podoba mi się najbardziej? Hm... trudno się zdecydować :D Moim zdaniem super jest żuraw i bocian czarny.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki, mnie też się wydaje, że czarno-białe wyglądają lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Cały wiatr Fuerteventury

Pół roku na Islandii. Okolice Reykjaviku

Norwegia!... (część trzecia)

małe liski nieuchwytne po polu skaczące

małe niebieskie słowiki

Czerwcowa wyprawa do Chrząstawy