Powrót!

Witajcie, oto przed Wami
POST POWROTNY
(fanfary proszę)

Jestem pewna, że przez ten czas mało kto z Was zaglądał w te strony (a raczej na tę jedną stronę). Mam nadzieję, że teraz znów trochę czytelników przybędzie, chociażby garstka mająca chęć czytać te przypadkowe zlepki zdań. Albo przynajmniej pooglądać obrazki.
Czas na więcej optymizmu i relacji międzyludzkich w moim życiu. Wracam więc do pisania, bo wiem, że nie będę mogła się powstrzymać, żeby nie podzielić się wszystkim tym co mnie spotka w najbliższym czasie.

Podczas ostatniej podróży uzbierało się już sporo zdjęć, które mają zbyt dużą wartość, aby tak o po prostu wstawić je bez słowa. Opiszę więc chętnie wszelkie okoliczności ich wykonania.

Mam też w planach wiele innych wypraw, głównie tych dalszych i bardziej... egzotycznych, że tak powiem. I mam nadzieję że Was to zaciekawi (mnie na przykład już ciekawi jak to będzie).
Jako że również zdarza mi się rysować, chciałabym abyście z chęcią przyjęli też moje twory i bazgroły. To będzie dobre miejsce na opowiedzenie o nich kilku słów.
Proszę Was jedynie o odrobinę cierpliwości i wybaczanie nieregularności. Nie mogę nic obiecać, gdy po głowie jak zwykle łażą uparcie inne sprawy.

Jak miło znów widzieć to stare dobre białe okienko i wklepywać z natchnieniem literki, które same układają się w zdania. Mam tylko nadzieję, że składnie.

Do usłyszenia!
Dajcie znać w komentarzach, czy wciąż tu jesteście, proszę! (:


Komentarze

  1. Hello! Ja jestem. Cieszę się z powrotu. I czekam na zdjęcia, opowieści i obrazy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiadomość o tym, że reaktywujesz bloga, to najlepsza nowina dzisiejszego dnia :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny rysunek. Cieszę się z powrotu. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Cały wiatr Fuerteventury

Norwegia!... (część trzecia)

zanim wiosna

małe niebieskie słowiki

małe liski nieuchwytne po polu skaczące

Chorwacja, tydzień pierwszy